Jest zima. Pare dni przed Bożym Narodzeniem. Poznałaś się na czacie z miłym i przystojnym chłopakiem. Umówiłaś się z nim w parku, w którym jest zazwyczaj spokojnie i nie ma tłumów ludzi. Idąc chodnikiem w umówionym miejscu zobaczyłaś z daleka posturę jakiegoś człowieka. Podchodząc bliżej zauważyłaś, że to Niall, chłopak z którym się umówiłaś. Przywitaliście się i szliście dalej krążąc w kółko po parku. Bardzo miło wam się rozmawiało i umówiliście się na następny raz. Zaczął prószyć delikatny śnieżek, a wy w tym czasie się do siebie przytuliliście.Bardzo ładnie pachniał. Był ostrożny jakby bał się, że się rozpadniesz, gdy za mocno Cię ściśnie. Pożegnaliście się i poszliście w swoje strony. W domu o tym co się wydarzyło dużo rozmyślałaś. Od waszego spotkania minęło 2 lata. Niall należy do zespołu One Direction, który jest bardzo popularny. Zamieszkaliście razem, ponieważ jesteście parą. Twój ukochany jest w trasie, ale dziś już wraca. Umówił się z Tobą w eleganckiej restauracji, by powiedzieć Ci coś ważnego. Nie wiedziałaś co to takiego, ale przyszłaś, bo jak byś mogła odmówić. Czekałaś na niego 5 min. 10, 20 i nadal się nie zjawiał. Dzwoniłaś do niego, ale nie odbierał. W końcu, gdy zbierałaś się do wyjścia zadzwonił twój telefon. Był to Liam. Gdy odebrałaś łzy zaczęły Ci lecieć ciurkiem po policzkach i wpływały do twoich ust tak, że czułaś ich słony smak. Poinformował Cię, że Niall w drodze do Ciebie został napadnięty z użyciem broni i nie żyje. Nie mogłaś uwierzyć w to co się stało i cała zapłakana szybko wybiegłaś z restauracji. Gdy biegłaś wpadłaś na Liam'a, który Cię mocno przytulił i nie chciał puścić. Poszliście w miejsce, w którym pierwszy raz spotkałaś się z Niall'em. Nie mogłaś opanować łez. Wracały piękne wspomnienia, ale to nie pomagało. Liam wyjął z kieszeni małe pudełeczko i podarował Ci je mówiąc:
- Znaleziono to przy Niall'u, chciał Ci to dziś wręczyć.
Otworzyłaś i zobaczyłaś piękny pierścionek i napis nad nim " Czy wyjdziesz za mnie? ". Krzyknęłaś : " Jezu Niall proszę wróć, kocham Cię, nie odchodź, nie opuszczaj mnie !! " Liam ponownie mocno Cię przytulił i pocieszał. Zasnęłaś w jego objęciach, a on wziął Cię na ręce i zaniósł do ich domu. Po pogrzebie Niall'a nadal byłaś załamana i musiałaś iść do psychologa, bo sama sobie nie potrafiłaś poradzić. Nie raz chciałaś sobie odebrać życie, ale chłopcy Cię ratowali. Pare dni później poszłaś do ginekologa i wyszło, że jesteś w ciąży. Uznałaś, że musisz żyć dla waszego dziecka.
* 9 msc. później *
Urodziłaś piękną dziewczynkę przypominającą Niall'a, jakby skórę z niego ściągnąć. Nie znalazłaś sobie żadnego partnera, bo nie mogłaś wytrzymać bez swojego ukochanego, chciałaś jedynie jego. Codziennie modliłaś się o Niall'a i o to by pomagał Ci się opiekować waszym skarbem.
* 4 lata później *
Minęło już sporo czasu. Pogodziłaś się z tym, że już nie odzyskasz swojej miłości. Nadal nikogo nie masz, ale chłopcy Cię wspierają, a Niall patrzy na was z góry i jest z wami, w każdej chwili waszego życia.
~ THE END ~
______________________________
// Sysia♥ komentujcie i oceniajcie kocham was !
matko dziewczyno przez ciebie płacze -.- ale imagin super tylko bardzo bardzo smutny :'(
OdpowiedzUsuńŚwietny ! płaczę ;(
OdpowiedzUsuńO jezu, ale się poryczałam// Alex
OdpowiedzUsuńpiękny! nie da się nie uronic łez:)
OdpowiedzUsuńWpadłam dopiero teraz o nie udało mi się nie popłakać
OdpowiedzUsuńhehe... właśnie przed chwilką przeczytałam taki sam na innym blogu... ale spkk tylko dodałaś to "4 lata później" i to było zajebistee, gratkii ;**/ Żanetka
OdpowiedzUsuń