Jego dłoń musnęła twoją dłoń. Stałaś tak jeszcze Pare chwil, rozkoszowałaś się jego zapachem, dotykiem, tym że był – czułaś oazę. Nie było to zdrowe uczucie, wiedziałaś że znów się uzależnisz ,ale było Ci tak dobrze.
Z przemyśleń wyrwał Cię jego lekko zachrypnięty głos „Znów się widzimy aniołku”. Głośno westchnęłaś i odwróciłaś się twarzą do niego. Patrzyłaś w jego zielone tęczówki miałaś ochotę się popłakać, widziałaś że się uśmiecha – bawiła go twoja nie pewność.
„Tak znów” powiedziałaś z lekką pogardą, patrzyłaś na niego a on tylko się uśmiechał. Spojrzałaś za Styles’a. Chłopak w szelkach machał do was i coś krzyczał. Uśmiechnęłaś się leciutko „Wybacz tam jest mega przystojniak” poszłaś w stronę chłopaka. Czułaś na sobie wzrok Harrego , odpowiadało Ci to.
Gdy byłaś już blisko chłopaka on powiedział „ Jestem Louis a tobie jakie imię dali śliczna ?”
Czułaś że się rumienisz „[T.I]” powiedziałaś patrząc chłopakowi prosto w oczy – miał śliczne oczy, zielono- niebieskie.
Rozmawialiście jeszcze chwilę okazało się że Louis wprowadził się do domku obok a Harry to jego najlepszy przyjaciel. Rozmawiali byście jeszcze jakiś czas, na twoje nie szczęście podszedł Harry położył ręce na twoich biodrach i lekko przyciągnął Cię do siebie – łzy stanęły w twoich niebieskich oczach czułaś jak spływają po twoich policzkach, czułaś na sobie wzrok Lou, ty natomiast wbiłaś wzrok w trawnik. Nadal czułaś na sobie jego wzrok – był niepewny.
Przypomniałaś sobie wszystkie te okropne chwile które przeżyłaś z Harrym. Pamiętasz gdy pierwszy raz po alkoholu podniósł na ciebie rękę – tak bardzo się bałaś strach wrócił.
Nie wiedziałaś czego się spodziewać szybko z ciągnęłaś ręce chłopaka ze swoich bioder i odwróciłaś się do niego. „Co za dupek z ciebie Styles ! Jesteś zwykłym kretynem! Jak mogłam być z kimś takim! Ładna Buzka to twój jedyny atut!. Następny raz bądź uprzejmy nie dotykać mnie !” W końcu ! W końcu wydusiłaś to z siebie, wyrzuciłaś wszystkie złe emocje, wszystko to co miałaś mu za złe. Widać było że chłopak jest zdziwiony twoją reakcją ,ale i zaniepokojony „palant z ciebie nawęd nie potrafisz mi odpowiedzieć” skierowałaś jeszcze słowa to Harrego po czym odwróciłaś się do Louis’a „Lou jakbyś chciał jeszcze pogadać to zapukaj do mnie byłam bym ci wdzięczna” uśmiechnęłaś się jeszcze-chłopak odpowiedział tym samym. Ty skierowałaś się do domu.
Twój oddech od razu przyśpieszył gdy wyszłaś za białe drzwi frontowe. Szybko pobiegłaś do pierwszego lepszego okna w twoich wielkim domu.
To co zobaczyłaś bardzo Cię zdziwiło… przeciesz to nie możliwe… a jednak
To co zobaczyłaś bardzo Cię zdziwiło… przeciesz to nie możliwe… a jednak
- O KURWA !
,ale spiepszyłam xdd
seryjnie kufa -.-
,ale spiepszyłam xdd
seryjnie kufa -.-
Mam nadzieję że nie masakrycznie tylko tak na może być X
Sylvia
Durny czopie nie spieprzyłaś !
OdpowiedzUsuńŻeś mnie napaliła, ja chce wiedzieć co dalej ! *.*
+ http://magiclife-magiazycia.blogspot.com/ *spam xD*
Musiałaś tak kończyć !! Nienawidzę takich zakończeń !! :D :D :D :D Kocham twoje Imaginy . :)
OdpowiedzUsuńEj i co zobacxyla? Kulfa co? Pisz szybko dzis bo do cb przyjde i cb zmusze
OdpowiedzUsuńCzy będzie jeszcze jakaś część ''Help me!!! Help!!!'' , ''To tylko krótka znajomość'' i ''Przecież go kocham'' ?? Jeśli tak to kiedy ?? :)
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga ! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ! :d
http://onedream-with1d-imaginy.blogspot.com/