Link do poprzedniej części :)
Obudziłaś się w szpitalu. Leżałaś na łóżku szpitalnym, a wszystkie części ciała cię bolały. Zobaczyłąś jak chłopcy śpią wokół twojego łóżka. Niall i Louis leżeli na mini kanapie, Liam spał na ramieniu Zayna a Harry spał trzymając cię za rękę oraz opierając swoją rękę na twoim łóżku. Gdy tylko poruszyłaś ręką Hazza sie obudził a reszta poszła w jego ślady.
H: <T.I.> Nareszcie!
Patrzyłaś się na niego ze łzami w oczach. Nie mogłaś nic mówić bo nic nie wyrażało twoich emocji.
Li: Ide po lekarza.
Lekarz: Dzień dobry, o widze że sie obudziłaś, czy mogą panowie na chwilę wyjść?
Lo: Oczywiście.
Z: Harry chodź!
Lekarz przebadał cię i powiedział że możesz jutro wyjść ze szpitala. Chłopcy wrócili na salę.
Li: Jak się czujesz?
Nic nie odpowiadałaś.
H: Hej <T.I.> powiedz coś.
Spojrzałaś sie w ich stronę.
Ty: Skąd sie znaleźliście nagle u mnie w domu.
H: Jak dzwoniłaś do mnie to sie przestraszyłem o cb więc wsiedliśmy w samochód i pierwsze co przyjechaliśmy do twojego domu. Zobaczyłem że drzwi są niedomknięte więc weszliśmy i pobiegłem do cb do pokoju.
Ty: Harry dlaczego sie ode mnie nie odczepisz?
H: Bo cie kocham... powiedz mi prosto w oczy że nie chcesz żebym tu był. Wyjde i nigdy nie wróce.
Leżałaś i nie wydusiłaś z siebie nawet jednego słowa.
H: Kocham cię.
Ty: Ja cb też ale nie możemy być razem.
H: Dlaczego?
Ty: Harry bo nie.
H: Nie odczepię sie od cb dopóki mi nie powiesz o co chodzi.
Lekarz: Przepraszam was chłopcy ale jest już późno i <T.I.> musi odpocząć.
Li: Cześć
Z: Pa
N: Na razie
Lo: Czymaj sie
H: Pa... kocham cię skarbie.
Ty: Ja cb też pa
Byłaś tak zmęczona że od razu zasnęłaś.
Rano gdy się obudziłaś zobaczyłaś że Harry siedzi przy twoim łóżku i się na cb patrzy.
H: Hej.
Ty: Hej
H: Powiesz mi o co chodzi?
Ty: Harry ktoś zadzwonił do mnie i powiedział że jeśli z tobą nie zerwę to będzie ze mną i z tobą źle rozumiesz?
H: Kto dzwonił?
Z: Cześć wszystkim!
Li: Przyjechaliśmy cię stąd zabrać!
H: Zabije ją
Ty: Harry nie rób nic głupiego!
Z: Co jest?
Ty: Zayn idź za nim!
Li: Co się stało?
Zayn wybiegł. Przyszedł lekarz.
Lekarz: No to co szykujemy wypis? Jak się czujesz?
Ty: Dobrze.
Lekarz: Roimy badania i wypis.
Lekarz zabrał cie i zrobił wszystkie potrzebne badania po paru minutach byliście gotowi do wyjścia.
Li: No to idziemy.
Ty: Ok.
Li: Czym się tak martwisz?
Ty: Harrym słyszałeś coś co tam się dzieje?
Li: Nie ale zawsze możemy zadzwonić.
Liam wyją komórkę.
Li: Hej Zayn, co sie dzieje z Harrym?... Serio?.... Ale nic mu się nie stało?..... A ty jak?.... A reszta?... Aha no dobra ja jade z <T.I.> do domu.... ale ona sie martwi... Zayn nie ma mowy.... idziemy do domu na razie.... ok.... cześć.
Ty: I...?
Li: Wszystko jest ok.
Ty: Liam...
Li: Wszystko jest ok.
Ty: Liam!
Li: Tak?
Ty: Co jest?
Li: Zayn, Harry, Louis i Niall się troche poobijali.
Ty: Co? I co im jest?
Li: Nic. Po prostu troche sie pobili.
Ty: Z kim?
Li: Tego nie wiem.
Ty: Chodź już!
Li: Ok
Pojechaliście do domu, a gdy tam już byliście podbiegłaś do Hazzy i zobaczyłaś że on ma sine oko i rozcięty łuk brwiowy.
Ty: O Boże Harry!
Z: Taaaa Harry nie wytrzymał i sie pierwszy rzucił to teraz ma!
H: On sie o to prosił.
Ty: Harry boże to trzeba zdezynfekować.
H: Nie trzeba daj spokój.
Dałabyś gdyby z brwi nie leciała mu krew.
Ty: Harry! Daj mi to przemyć!
H: Nic mi nie będzie
Ty: A skąd to moge wiedzieć!?
H: Dobra masz!
Przemyłaś mu to a potem siedzieliście i rozmawialiście. Zrobiło się późno i poszliście spać.
**************************************
Po paru miesiącach bycia razem z Harrym i UWAGA!! wspólnym mieszkaniu:
chłopak przychodzi zmęczony do domu.
H: Hej.
Ty: Cześć.
H: Jesteśmy dzisiaj zaproszeni do Liama i Danielle na kolację.
Ty: Ok
H: No to już się trzeba szykować. Na bogato! <XD>
Ty: Ok już.
Po 1h byliście już gotowi.
H: <T.I.> idziemy!
Ty: Już ide!
Byłaś ubrana w to.
H: WOW wyglądasz pięknie.
Ty: Dziękuję
Gdy byliście już u Liama w domu, siedzieliście przy stole nagle Hazza wstał.
H: <T.I.> już dawno miałem to zrobić ale jakoś nie miałem odwagi. <T.I.> Wyjdziesz za mnie?
Nastała cisza.
Ty: Żartujesz?..... No pewnie
KONIEC!!!
*************************************
No i sie doczekałyście końca!!
A no i pytanko czy chcecie żebym spróbowała zrobić Harrego po latacha? Tzn. opowieść która będzie jakby dalszym ciągiem tej... znaczy opis ślubu i życia... dzieci wnuki XD Nw czy wam się to spodoba ;) Piszcie śmiało ;) a no i +3 komentarze muszą być ;D
ZUZKA :**
no dobry pomysł możesz tak zrobić ;) :D
OdpowiedzUsuńZrób ,zrób :D
OdpowiedzUsuńZrób tak to świetny pomysł
OdpowiedzUsuńO Boże Kocham twoje imaginy a zwłaszcza z HARRYM !
OdpowiedzUsuńchcę więcej sama próbowałam ale mi nie wychodzą więc pisanie imaginów pozostawiam wam
OdpowiedzUsuń