Przyjechałaś z tatą i jego dziewczyną do Władysławowa. Pięknej miejscowości położonej nad Morzem Bałtyckim. Miałaś 17 lat i denerwowało cię to że ojciec zamiast znaleźć sb żony ma co tydzień nową dziewczynę... Wyszłaś z domku i postanowiłaś sie przejść. Szłaś i usłyszałaś że ktoś woła twoje imię... to nie było do cb. Nim się zorientowałaś wpadłaś na kogoś. To był mulat.
Z: Cześć Zayn jestem a ty ślicznotko?
Ty: <T.I.>
Z: Nic ci nie jest?
Ty: Nie, jest spoko.
Poszłaś dalej. Spacerowałaś po mieście i postanowiłaś wrócić do domu.
Gdy wróciłaś do niego zobaczyłaś że na korytarzu stoi ten sam chłopak na którego wpadłaś na spacerze.
Z: Hej znów sie widzimy.
Ty: No na to wychodzi.
Z: Dasz sie zaprosić na jakieś ciastko czy coś?
Ty: Może i dam ale jakoś na razie nie mam ochoty.
W tej chwili twój tata wyłonił się z apartamentu i zawołał cię żebyś weszła do środka. Był zły że jakiś chłopak cię zaczepia.
T.T.: Co to miało być?
Ty: O co ci chodzi?
T.T.: O tego mulata....
Ty: Chłopak?
T.T.: Chcesz powiedzieć że jakiś przypadkowy chłopak cię zaczepiał a ty jeszcze z nim rozmawiałaś?
Ty: Rozmawiać z ludźmi nie moge?
T.T.: Nie z takimi...
Ty: Hola hola... to nie ja sie pieprze z kobietą po 5 minutach znajomości.
T.T.: Nie mów do mnie w ten sposób!
Ty: Na inny nie zasługujesz....
T.T.: Jak ty sie do mnie odzywasz!?
Ty: Normalnie...
Powiedziałaś po czym wyszłaś z domu. Ojciec wybiegł za tb i krzyczał żebyś wróciła ale ty tylko pokazałaś mu środkowy palec. Na końcu korytarza zobaczyłaś Zayna.
Ty: Hej Zayn twoja propozycja nadal aktualna?
Z: Pewnie że tak...
Poszliście do kawiarni na ciastko kawe. Wyszliście z kawiarni tuż po tym jak zaczęło wam się nudzić ciągłe rozmawianie. Zdziwiłaś sie ale Zayn okazał się bardzo fajnym chłopakiem. Na początku chciałaś tylko zagrać na jego uczuciach....
Z: To co robimy?
Ty: Powinnam wracać do domu ojciec się będzie denerwował.
Z: Niewiarygodne przez całe życie ojciec dyktował ci co masz robić a ty się zgadzałaś na to... A teraz sie przejmujesz jeszcze że on sie denerwuje...Zaszalej!
Ty: Co przez to rozumiesz?
Z: Chodź ze mną...
Ty: Gdzie?
Z: Zobaczysz.
Doszliście pod pewien dom.
Z: Dom kolegi.... w środku jest mega impreza idziemy?
Ty: Ok.
Dobrze się bawiłaś z Zaynem. Tańczyłaś piłaś... Urwał ci się film... Obudziłaś sie rano, naga, w objęciach mulata. Zayn poczuł że się obudziłaś i wstał szybo z łóżka.
Ty: Zayn... czy my to zrobiliśmy...?
Z: Chyba tak.... nw nie pamiętam .
Ty: O Boże.
Z: To takie straszne?/Zapytał z sarkazmem.
Ty: Zayn... straciłam z tb dziewictwo... zrobiłam to po pijaku.
Z: Serio?
Ty: Tak... nie ważne.
Wstałaś i zaczęłaś się ubierać... Założyłaś już stanik i szorty kiedy podszedł do cb ubrany już chłopak i zaczął cię całować. Popatrzyłaś na niego...
Z: Skoro tak to nie chce żebyś była dziewczyną na jedną noc.
Uśmiechnęłaś się i pocałowałaś go 2 raz.
Zayn odprowadził cię do drzwi pocałował i weszłaś do środka. On poszedł do siebie.
T.T.: Co ty sb myślisz? Myślisz że w tym wieku nie będziesz do domu na noc przychodziła? Do pokoju dziś masz zakaz wychodzenia.
Ty: Nie drzyj sie a jak bd chciała to sb wyjde.
T.T.: Zejdź mi z oczu!
Ty: Chętnie.
*****
Błagam powiedzcie że moge rozpisać, bo mam pomysł XD miał być jednoczęściowy ale mam pomysł... XD To co pisać długi czy kończyć w 2 części? Sorki nie umiem pisać 1częściowych xD 4 komentarze? moge na Was liczyć?
Zuzka :*
Fajnie się zapowiada. Pisz dalej :) Napisz długi, nie kończ w II części :D *___*
OdpowiedzUsuńPisz, pisz, pisz xD Proszę :D
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Pisz! Mi aż ślinka leci :D
OdpowiedzUsuńO.o
OdpowiedzUsuńŚwietny .!
Masz super pomysły i już czekam na następny :>
swietny naprawde zajebisty czekam na nastepne ale czy wiesz ze ja mieszkam w tym pieknym władysławowie polozonym nad morzem bałtyckim
OdpowiedzUsuńEj skąd pomysł na Władek ?!
OdpowiedzUsuńJa tu mieszkam !!
pisz dalej pisz dalej
OdpowiedzUsuńpisz dalej
OdpowiedzUsuń;D