Minęły 2 dni od przyjazdu chłopców, a Liam ? on nadal to samo – dziś chcesz definitywnie skończyć ten związek.
Jest wieczór, Liam siedzi na kanapie i ogląda jakiś film. Wykorzystałaś to że byliście sami,
Ty – Liam musimy po…
Nie dokończyłaś bo do salonu wszedł Zayn.
Z – Siema
L – No Siema Zayn
Ty - *wzdychasz* Pogadamy puniej zbulwersowana wychodzisz do ogrodu i siadasz na ławeczce, nagle czujesz że ktoś przytula Cię od tyłu – ostatnio czułaś coś takiego gdy Zayn dał ci buziaka na lotnisku. Z wielkim entuzjazmem odwracasz się masz nadzieje że to Liam, niestety mylisz się za tobą stoi Zayn.
Ty – Co ty robisz ?! *lekko odpychasz go i wstajesz*
Z – Przepraszam …*spuszcza głowę na dół*
Z – Przepraszam …*spuszcza głowę na dół*
Ty - *podeszłaś do niego* Nie no miło
Na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech
Z – [T.I] bo ja muszę Ci coś powiedzieć …
Ty – no ?
Z – No bo ja wiem czemu Liam się tak zachowuje
Z – No bo ja wiem czemu Liam się tak zachowuje
Ty – Wiesz ?! powiedz !
Z – No bo on ma inną … od jakiś 2 tygodni
W twoich oczach pojawiły się łzy – zaczęły spływać po policzkach
Ty – Co ?! od 2 tygodni ! i ty nic mi nie powiedziałeś ?!
Z – Obiecałem ! wszyscy obiecaliśmy że nic nie powiemy [T.I] !
Wbiegłaś do domu do swojego pokoju i zaczęłaś się pakować do walizki oprócz ubrań wpadały twoje łzy. Byłaś załamana już wiedziałaś co zrobisz – wrócisz do Polski i WOGLE nie będziesz utrzymywała kontaktów z 1D !
Gdy już zamykałaś walizkę do pokoju wszedł Liam.
Gdy już zamykałaś walizkę do pokoju wszedł Liam.
L – Co ty robisz ?! [T.I] gdzie jedziesz ?!
Ty – Na lotnisko ! wylatuje do Polski !
L – Co ?! Czemu ?!
Ty - *bierzesz walizkę w rękę* Bo nie mam poco tu być! Ić do swojej laluni !
L - ,ale … kto Ci ?
L – Co ?! Czemu ?!
Ty - *bierzesz walizkę w rękę* Bo nie mam poco tu być! Ić do swojej laluni !
L - ,ale … kto Ci ?
Ty – Jedyny człowiek na którego chyba mogę tu liczyć !
Zayn ! Zayn mi powiedział !
Zayn ! Zayn mi powiedział !
Wybiegłaś z domu wsiadając do Taxi która już czekała pod twoim domem.
L – [T.I] no !
I Nagle z domu wybiegł Zayn,
Z – [T.I] Proszę jeśli chcesz to wyprowadź się do innego domu, pomogę Ci ,ale nie wylatuj do Polski !
Ty – Przykro mi Zayn *spojrzałaś na Liam’a* i dziękuję
Z – [T.I] Proszę …*Łzy napłynęły mu do oczu*
zaczęłaś płakać wsiadłaś do Taxi i pojechałaś.
~~ (napisałam już wczesniej a teraz dodaje ;P)Jeszcze 1 chciałam podziękować za tyyyle wejść ^^ :*
zaraz dodaje kolejny o Horanku <3
Sylviaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz