Harry

niedziela, 1 kwietnia 2012

Smutny imagine z Liamem

Do czytania polecam http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo

Szłaś przez park i wpadłaś na kogoś.
Chłopak:Sory, nic ci nie jest?
Ty:Nie, jest spoko.
Ch:Wybacz, mogę ci to jakoś wynagrdzić?
Ty:Nie trzeba.
Ch:Poczekaj mam na imię Liam, a ty??
Ty;<t.i>
Li:Przejdziemy się?
Ty:OK
Po 2godzinach spaceru:
Ch:Może dasz mi swój numer spotkamy sie kiedyś i pogadamy.
Ty:Ok.
Uśmiechnęłaś się i dałaś mu swój numer, po czym odeszłaś.
Nad ranem dostałaś SMSa od Liama że chce się spotkać. Zgodziłąś się. Gadaliście bardzo długo, byliście parą lecz po kilku miesiącach on dostał się do X-FACTOR nie widywaliśce się lecz on starał się jak mógł.
*Rok później*
Jesteśce parą. Liam właśnie wraca z trasy oncertowej, czekasz na niego  kolacją. Jest 20.00 a umówiliście się na 19.30. Zaczynasz się o niego denerwować. Włączasz laptopa i wpisujesz "LIAM PAYN" i wyskakuje ci artykuł: "LIAM PAYN I JEGO NOWA KOLEŻANKA, CZY SĄ RAZEM??. Zaczynasz płakać. Słyszysz otwierające się drzwi. Zaczynasz krzyczeć na Liama nie dajesz mu nic wytłumaczyć. Wybiegasz z domu i biegniesz przed siebie ,siadasz na ławce w parku i widzisz twoją przyjaciółkę.
T.P:Co ty tu robisz?
TY:Lepiej nie mówić.
Byłaś tak zapłakana że krztusiłaś się łzami.
T.P.:Hej już teraz będzie wszystko ok.
Nie wierzysz w to. Spałaś dziś u przyjaciółki. Gdy się obudziłaś miałaś 27 SMSów i 16 nieodebranych połączeń od Liama. Poszłaś na śniadanie lecz i tak nic nie jadłaś.
Zadzwonił dzwonek do drzwi, stał w nich Liam z bukietem róż.
Li:Hej
Ty:Hej, co ty tu robisz?
Li:To nie tak, media znowu dorobiły mi fałszywą dziewczynę...
Ty:Przestań bo i tak nie uwierze.
Li:To uwierz.
Liam pocaławał cię a potem zaprosił na kolację. Zgodziłąś się ale powiedziałaś mu że nie masz do niego jeszcze takiego zaufania.
Przyjechałaś do niego i zobaczyłaś całe mieszkanie wynajęte przez niego w płatkach róż i świeczkach.
Ty:Łał
Li:Starałem się.
Zjedliście kolację, a chłopak klęknął obok ciebie i powiedział:
Li:Wyjdziesz za mnie?
Popłakałaś się i wyraziłaś zgodę.
Liam zaczą cię całować, poszliście do sypialni i złapał cię w talii i uniósł do góry wpijając się w twoje wargi jeszcze bardziej namiętnie. Zaczął rozpinać ci bluzkę i...
Obudziłaś się rano sama w mieszkaniu, a obok leżała karteczka...
*Kochanie pojechałem do Zayna wróce około 13.00.*
Była już 12.00 więc ubrałaś się i zaczęłaś robiś śniadanie. Około godziny 14.00 znów nie było Liama, więc postanowiłaś do niego zadzwonić. Nikt ne odbierał. Stwierdziłąś że pewnie zapomniał więc zaczęłaś oglądać telewizję. Zadzwonił  twój telefon.
Ty:Hej Zayn.
Z:Złaś na dół Liam miał wypadek, jest w szpitalu, czekam pod blokiem.
Ty:Ok
Miałaś łzy w oczach, zeszłaś szybko na dół i pojechaliście do twojego narzeczonego.
Gdy weszłaś usiadłaś przy nim i d razu zaczęłaś płakać. Zayn cię pocieszał, ale t nic nie dawało.
*Pare tygodni później*
Przychodziłąś do Liama co dziennie, ecz któregoś dnia zaczęłaś bardzo wymiatować. Poszłaś po test ciążowy.
Li:Hej kochanie
Usłyszałaś głos ukochanego gdy weszłaś do sali w której leżał.
Ty:Muszę ci powiedzieć dwie rzeczy.
Li:Słucham...
Ty:Jutro wychodzisz ze szpitala.
Li:A ta druga...
Ty:Jestem w 7tyg. ciąży.
Li:Naprawdę.
Ty:Tak
Liam się bardzo ucieszył i dzień później wróciliśce do domu.
*9 miesięcy później*
Urodziłaś córeczkę. Wracaliście już do domu ze szptala, ale mieliście wypadek.
Obudziłaś się po 5 dniach od wypadku. Zobaczyłaś Zayna. Był cały zapłakany.
Ty:Zayn co się stało.
Z:Liam nie żyje...
Lekarz:Dzień dobry zrobiliśmy badania... dziecko nie przeżyło.
Zaczęłaś płakać. Tydzień później mogłaś wyjść ze szpitala. Próbowałaś się zabić na milon sposobów ale Zayn cię zawsze ratował.
Pół roku później poszłaś na most i z niego skoczyłaś.
Louis, Niall i Harry byli na pogrzebie twoim i....Zayna. On nie wytrzymał zrobił to samo c ty.
Teraz krążycie gdzieś w chmórach i patrzycie na chłopców. Pomagacie im i ich wspieracie.
*******************************
Trochę głupi ale co tam....
Mam nadzieję że choć troche wzruszające to było...
ZUZKA

5 komentarzy:

  1. superr !! tylko mogę się do czegos przyczepić? nie miej mi tego za złe bo kocham wasze imaginy ale z tym lekarzem no to myśle że on to za szybko powiedział wolałabym żeby były większe emocje rozumiesz zeby nie tak prosto z mostu mówić :) ale i tak bardzo mi sie podoba i piszcie dalej ... popłakałam sie xd]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tak wiem ale musiałam bo miałam wene ale jednocześnie mi wszyscy przeszkadzali (mama, brat, tata) jak zawsze więc jakoś się nie mogłam skupić dlatego tam troche literek pogubiłam i błędów narobiłam. Jednocześnie nie chce żeby ktoś z mojej rodziny to czytał więc nie mam niczego na kompie. Następnym razem może nie będą na mnie wszyscy krzyczeć i lepiej żeby nikogo nie było w domu ale dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  3. " payn " to chyba nie , raczej payne , z e na koncu ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. No chyba nie Karolina.... Payn się pisze Payn a nie Payne..Jesteś Directioner i nie wiem jak ma na nazwisko Liam...Idiots..Idiots everywhere...Facepalm

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh... sory ale pisze się PAYNE i kto tu jest Directioner??

    OdpowiedzUsuń